Góry Wałbrzyskie - szlak z Boguszowa-Gorce na Chełmiec


Zdecydowanie nie jestem fanką zimy. Ta pora roku mogłaby dla mnie nie istnieć. Nigdy też nie uprawiałam żadnych sportów zimowych. W góry zazwyczaj wybieram się od wiosny do późnej jesieni, dlatego ten styczniowy wypad w Góry Wałbrzyskie był dla mnie wyjątkowym. To, co ukazało się moim oczom - totalnie mnie zauroczyło! Połączenie białego puchu i błękitnego nieba utworzyło iście bajkową scenerię. 

Wybór padł na Chełmiec (850 m n.p.m.), szczyt należący do Korony Gór Polski. Na górze krzyżuje się kilka szlaków, ja wybieram najkrótszy i najdogodniejszy zielony szlak z Boguszowa-Gorce. Równolegle z tą trasą, na Chełmiec biegnie też ''Droga Krzyżowa Trudu Górniczego'', składająca się z 14 granitowych tablic z inskrypcjami. Warto pamiętać, że górnictwo przez stulecia stanowiło jedno z głównych zajęć tutejszych mieszkańców. 

Na szczycie góry znajduje się kilka obiektów. Już z daleka w oczy rzuca się biały, 45-metrowy krzyż milenijny, wzniesiony w 2000 r. Na drugim planie znajduje się 22-metrowa kamienna wieża widokowa z 1888 r. Współcześnie w budynku działa schronisko, a platforma widokowa udostępniana jest zwiedzającym (aktualnie obiekt pozostaje zamknięty). Obok usytuowany jest maszt telekomunikacyjny, który funkcjonuje do dziś. 

Chełmiec to dziesiąty zdobyty przeze mnie szczyt w ramach Korony Gór Polski. Pomimo zimowej aury, było to podejście łagodne i niewymagające dodatkowego ekwipunku. W sam raz na niedzielny spacer. 


















Komentarze

  1. Mam podobne zdanie na temat zimy. Ładnie to wygląda, ale chodzenie po śniegu bardziej męczy i do tego dni są krótkie. Wolę zieleń.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szlak z Barda Śląskiego na Kłodzką Górę - kolejny szczyt Korony Gór Polski zdobyty

Rumunia - po drugiej stronie lasu

Trekking na Kaukazie - moje ulubione górskie kadry