Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

OFF to Łódź - prawdopodobnie najbardziej nieodkryte polskie miasto

Obraz
Jeżeli Twoje wyobrażenie Łodzi sprowadzało się do tego, iż jest to miasto podejrzanych zaułków, a w dodatku wszystko tam spowite jest wszelkimi odcieniami szarości - masz absolutną rację. Na szczęście Łódź ma niezliczoną ilość twarzy. Chociaż na pierwszy rzut oka rzeczywiście widać jedynie jej ponure, nijakie, dekadenckie oblicze. Ponoć nie podoba się nawet rodowitym łodzianom.  Czy warto więc brać ją pod uwagę jako cel turystyczny? Dla mnie Łódź to miasto czerwonej cegły, bajecznie kolorowych murali i dziesiątek secesyjnych kamienic finezyjnie wkomponowanych w rzędy szaroburych budynków. Z pozoru nic tu do siebie nie pasuje. To wszystko tworzy jej specyficzny klimat i sprawia, że jest tak intrygująca. Łódź z pewnością jest dla tych, którzy poszukują nieoczywistego piękna.  Dlaczego Łódź wygląda dziś tak jak wygląda?  Jako miasto nie ma ona zbyt długiej historii.  Przez wieki Łódź była osadą rolniczą,  by na początku XIX wieku przekształcić się w miasto przemysłowe.    Nast

Zamek w Gołuchowie - historia zaklęta w kilkusetletnich murach

Obraz
Zamek został wzniesiony w 1560 r. przez Rafała Leszczyńskiego jako dwór obronny w stylu wczesnorenesansowym. W kolejnych stuleciach miały miejsce jeszcze trzy istotne jego przebudowy. W 1857 r. obiekt trafił w ręce Izabelli, córki księcia Adama Jerzego Czartoryskiego i fakt ten miał kluczowe znaczenie dla świetności i współczesnego wyglądu zamku. Izabella, wychowana w Paryżu, miała zmysł piękna, zaś z zamiłowania była kolekcjonerką dzieł sztuki oraz częstą bywalczynią paryskich antykwariatów. Sprowadziła z Francji artystów, by przy ich pomocy odrestaurować rezydencję inspirowaną słynnymi zamkami znad Loary. Budowla w obecnym kształcie nawiązuje więc rzeźbą, strukturą i architektonicznymi detalami do XVI-wiecznego renesansu francuskiego. W murach pałacu zainicjowano również utworzenie muzeum. Izabella sprowadziła z Paryża do Gołuchowa swoją kolekcję dzieł sztuki, m.in. obrazy, egipskie amulety czy antyczne wazy. Ogólnodostępne dla okolicznych mieszkańców muzeum funcjonowało nieprzerwa